Gdy zbliża się kryzys gospodarczy, to automatycznie pojawia się szereg czarnych scenariuszy. Jednocześnie też niezależnie od rozmiarów depresji ekonomicznej zawsze pojawią się takie branże i przestrzenie biznesowe, które będą sobie całkiem dobrze radzić. Kryzys działa też stymulująco na wielu biznesmenów, a także kreatorów nowych usług, czy też produktów. Podobnie dzieje się tym razem, gdy mamy do czynienia z kryzysem związanym z pandemią koronawirusa.
Okazuje się, że w praktyce o wiele szybszego tempa nabrała transformacja cyfrowa. Cała masa osób spodziewała się, że kryzys zahamuje takie inwestycje, ale stało się inaczej. W niespotykanej dotąd skali mamy większe zapotrzebowanie na oprogramowanie, czy też nawet na zwykłe oferty rozrywkowe takie jak darmowe gry jackpot. Aktywne wykorzystanie technologii związane jest przede wszystkim z koniecznością pracy zdalnej. Cała masa firm i pracowników została postawiona wobec takich wyzwań, a więc w większej ilości potrzebne są różne aplikacje i zabezpieczenia.
Gdzie transformacja cyfrowa jest najbardziej potrzebna?
Jest szereg miejsc, w których transformacja cyfrowa będzie szczególnie niezbędna. Najogólniej rzecz biorąc, każdy z nas potrzebuje teraz komputera w domu. Okazuje się też, że jeden nie wystarczy szczególnie wtedy, gdy w domu jest więcej niż jedno dziecko. Wymusza to po prostu nauka zdalna. Jeśli lekcje mają być prowadzone online, to przecież dzieci nie mogą na zmianę korzystać komputera. W takich okolicznościach konieczny jest zakup sprzętu, a w ostatnich miesiącach można było zauważyć niezwykle zwiększoną aktywność konsumentów w tej przestrzeni. Oczywiście komputery potrzebują oprogramowania.
Zwiększona została także sprzedaż systemów operacyjnych oraz oprogramowania antywirusowego. Podobnie zresztą rzecz się miała z przedsiębiorcami i zwykłymi pracownikami. Jeżeli firma chce utrzymać swoją pozycję na rynku, to musi mieć pracowników zdolnych w 100% do pracy. A do tego aktualnie przecież są potrzebne:
- komputery,
- tablety,
- smartfony.
Niejednokrotnie koniecznością okazało się sfinansowanie przez inwestorów zakupu takiego sprzętu, aby pracownik mógł zrealizować w domu wszystkie zadania służbowe w odpowiednim zakresie.
Zwiększone zapotrzebowanie na zabezpieczenia cyfrowe
Niestety, gdy na model pracy zdalnej przesiadły się miliony pracowników na całym świecie, jednocześnie też automatyczne pojawiło się duże zagrożenie ze strony hakerów. Zwiększona aktywność w sieci to bardzo łakomy kąsek dla takich osób, które są w stanie szybko złamać nawet najbardziej skomplikowane kody i wykraść dane najbardziej wrażliwe, które posiadają ogromną wartość. Dlatego konieczne okazały się również bardzo duże inwestycje w oprogramowanie zabezpieczające.
W konsekwencji bardzo duża ilość podmiotów gospodarczych zaczęła zatrudniać firmy, które są odpowiedzialne za projektowanie znacznie lepszych zabezpieczeń lub przeciwdziałanie włamaniom do sieci wewnętrznych.
Pewne inwestycje w niepewnych czasach
Nie jest też żadną tajemnicą dla ekonomistów, że ten czas kryzysu to przygotowywanie dużej ilości scenariuszy oraz modelowanie przyszłego kształtu gospodarki. Niedługo przecież pandemia się skończy i będzie trzeba się odnaleźć w całkiem nowej rzeczywistości. O ile jednak czas ten nie do końca będzie pewny, to już są jednak jakiejś solidne podstawy do tego, aby móc przewidywać, w którą stronę będą musiały iść główne inwestycje.
Pomimo tego, że transformacja cyfrowa jest rozmaicie definiowana, to już wiadomo, że to będzie przyszłość globalnej ekonomii. Inwestować będzie się jeszcze więcej w oprogramowanie oraz nowe gadżety, chociażby z tego względu, że model pracy zdalnej zostanie utrzymany nawet wtedy, gdy zabezpieczymy się już trwałe przed koronawirusem.