Sytuacja polityczna w Polsce zmienia się jak w kalejdoskopie, ale w większości nie ma odbicia w działaniach marek w mediach społecznościowych. Wyjątkiem ostatniego czasu stanowi wypowiedź ministra spraw zagranicznych odnośnie sytuacji w ONZ, gdzie pada słynne państwo San Escobar. Jak zareagowały marki na zmianę w geografii? Przy okazji odpowiadam na pytanie czym się różni newsjacking od real time marketingu.
Samo państwo dorobiło się zarówno konta na Twitterze jak i profilu na Facebooku.
Jak widać nie ma ograniczeń w kreatywnym wykorzystaniu San Escobara. Zarówno branża rozrywkowa czy turystyczna – jako oczywiste przykłady, ale tak naprawdę prawie każda marka może fajnie wpłynąć w ten nurt – jak widać po np. wydawnictwie, koszulkach, samochodach, winie czy nawet mieście Gniezno (niezależnie czy to prawdziwy profil czy nie).
Niektóre z tych postów (pomijając kradzież zdjęć z internetu), jak widać nie zyskały na popularności.
O tym, gdzie leży granica między dobrym wykorzystaniem, a kiczem decydują nasi odbiorcy. Warto więc zastanowić się czy tego typu newsjacking w naszym przypadku się sprawdzi. Może się okazać, że nasi odbiorcy nie zrozumieją żartu, potraktują go jako wymuszony lub będą bronili ministra. Szczególnie, kiedy sprawa dotyczy kwestii typu polityka czy ideologia.
Z drugiej strony prawidłowe wpisanie się w trend zapewni nam na pewno duże zaangażowanie i zadowolenie klientów – co widać na niektórych powyższych screenach. Newsjacking, z założenia to świetny dopalacz do popularności (jeśli się uda), a w najgorszym przypadku po prostu sposób na dotarcie do nowego grona odbiorców (szczególnie np. na Twitterze, gdzie ludzie korzystają z trending topic).
Należy również bardzo uważać, żeby nie przesadzić – w pewnym momencie odbiorcy mogą czuć się za bardzo osaczeni tematem.
Czy warto bawić się w taki newsjacking? Generalnie – tak. Ale jak zwykle: nie dla wszystkich, nie w każdy sposób.
Newsjacking, RTM czy po prostu marketing?
- wykorzystanie popularnego tematu
- zwykle trend trwa kilka dni
- marka może zyskać na popularności
- przykład: #RoyalBaby
[/ultimate_info_table]
- wydarzenia niespodziewane
- do kilku godzin
- świeżość, unikalność i szybka reakcja
- przykład: 9 goli w 5 minut (Lewandowski)
[/ultimate_info_table]
- dowolny temat
- bez ograniczeń czasowych
- robiony dobrze – przynosi pieniądze 🙂
- przykład: posty o olimpiadzie lub #BlueMonday
[/ultimate_info_table]