Jeszcze nie ucichła do końca afera z Willą Karpatią, a już mamy następny przykład obsługi klienta z samiućkich gór. Tym razem jednak właściciel poszedł o krok dalej niż osoba administrująca wspomniany wcześniej fanpage. Tutaj zdecydowanie mamy antyfanpage i obrażanie klientów, a nie ich obsługę.
Jeśli uważaliście, że wyzywanie od alkoholiczek, nieślubnych dzieci i wściekłych psów to szczyt chamstwa, zapewniam, że po lekturze tych odpowiedzi właściciela Gościńca Graf wasz szczyt się przeniesie w zupełnie inne miejsce.
Wybrane cytaty (pisownia oryginalna):
(…) odnośnie grzyba to był Pan jedynym grzybem jaki u nas w tym czasie przebywał, a owy smród ustał jak Pan wyjechał
Jak się nie podoba to należy opuścić lokal choćby tylko po to aby potem złośliwie nie pisać bzdur (…)
(…) była Pani miła ale i tak wyczułem zawiśc i dwulicowość (…)
(…) czytanie oferty opinni i oglądanie zdjęć to czynność która spawia Panu ból i wysiłek (…)
No jak się jest pierdoloną tępą dzidą nieczytającą oferty tylko najniższą cenę to niestety pretensje tylko do siebie, nikt Pani tu nie kazał siedzieć trzeba było wypierdalać w chuj i tylko tyle ma Pani szczęścia że nie da się mnie wyprowadzić z równowagi prostackimi komentarzami i prostackim zachowaniem bo już byście wszyscy stąd wylecieli , poza tym trzeba było popatrzeć na siebie , wygląda Pani jak stara peereloska klempa śmierdząca papierosami i tanim alkoholem , no i prostackie zachowanie też w stylu minionego stulecia , dlaczego nie napisała Pani jaki burdel zostawiła w pokoju i jak napierdolona zataczała się niszcząc przy okazji ściany , najpierw należy szukać w sobie a potem oceniać innych .
Mało tego co to za popierdolone pisanie o jeżdżeniu na posiłek , to to już jest kwintesensja kompletnego braku mózgu , gdzie sobie Pani go zamówiła tam jadła , może jeszcze dla jebanej księżniczki mam galerię handlową z restauracją wybudować na podrwórku żeby było bliżej (…)
Jak się człowiek nie myje to śmierdzi, proste jak drut (…)
(…) jak się nie podobało to trzeba było wypierdalać tam gdzie są luksusy a nie dziecieć w smrodzie po to tylko żeby potem obsmarować dupę (…)
(…) jak gównozjad za najniższą cenę (…)
(…) do idiotów, skurwysynów, debieli i posrańców którzy nie potrzefią poszanować mnie i mojej pracy podchodzę właśnie tak (…)
Tragedia to jest ten moment kiedy Pańskkiemu ojcu pękła prezerwatywa, czyli kolejny Pan popierdoleniec (…) jak się kurwa nie podoba to należy wypierdalać a nie siedzieć do końca tej tragedii (…)
Jak się jest tumanem i nie czyta się co rezerwuje to tak jest (…) gównozjadom nie da się dogodzić
(…) co to kurwa za wydziwianie “ogrzewaine działa bez zarzutu ale było za gorąco” jakim trzeba być popierdolonym tłukiem aby czepiać się takich fanaberii(…)
Tematem zainteresował się Wykop, więc wiadomo – jedynki na Fejse i Googlu, zmiana kategorii, heheszki itp.
Oczywiście są tez już pierwsze doniesienia medialne.
Poza tym warto spojrzeć na fanpage Gościniec Graf. Od razu widać, że to antyfanpage:
Myślę, że warto też przytoczyć regulaminy:
Gdybyście się zastanawiali czemu np. nie ma czajników, to jest wyjaśnienie w jednej z odpowiedzi, że goście gotowali w nich jajka i parówki, więc teraz jest jeden czajnik, cały czas monitorowany.
Warto przeczytać komentarz z Wykopu:
Ja mam za to inny wniosek. Poza oczywistym, żeby nigdy, przenigdy jako przedsiębiorca tak nie odpisywać 😉
Jesteśmy klientami. Mamy do dyspozycji setki narzędzi do oceniania, recenzowania, wymienianie się doświadczeniami. Czasem to robimy. Dopóki nie zaczniemy z nich korzystać na prawdę, to takie firmy będą nas, klientów, tak traktowały. Problemem nie jest to, że miejscówka ma zero gwiazdek i jest (w ocenie wielu gości) ruderą. Odstraszać ludzi powinno właśnie to, co pisze właściciel. Publicznie i otwarcie. Oczywiście, że są tacy, którzy preparują fałszywe pozytywne opinie (co jest niezgodne z prawem) i tacy, którzy oczerniają. Recenzje bywają różne i warto je czytać, ale traktować pomocniczo. Ale to jak odpisują właściciele firm czy administratorzy – tego się nie da “oszukać”. To najlepszy dowód na to, jaka czeka nas obsługa klienta.