System reklamowy Facebooka jest bardzo zaawansowanym narzędziem, ponieważ umożliwia wiele ustawień i funkcji. Jest zarazem prostym narzędziem, ponieważ umożliwia zautomatyzowanie bardzo wielu elementów, dzięki czemu nie musisz bardzo znać się na robieniu reklam.
Naczelną zasadą jest jednak to, że potrzebujesz wiedzieć, czego od tej sztucznej inteligencji chcesz.
Pierwszą część rad znajdziesz tutaj.
Jeśli oczekujesz, na przykład, pozyskania nowych klientów nie kombinuj tylko wyznacz taki cel, a potem zastanów się, kto może być twoim potencjalnym klientem.
Bardzo częstym błędem jest słabe dobieranie grup docelowych. Twoimi klientami na pewno nie są “praktycznie wszyscy Polacy i Polki w każdym przedziale wiekowym”. Postaraj się faktycznie zastanowić czym charakteryzują się te osoby.
Wykluczaj i zawężaj
Jeśli szukasz osób zainteresowanych luksusowymi ubraniami, to nie tylko zaznacz, że poszukujesz osób zainteresowanych tą tematyką i pokrewnymi, ale pamiętaj również o wykluczeniu różnych grup, a także zawężeniu tych zainteresowań.
Zawężanie oznacza, że dana osoba powinna spełniać pierwsze kryterium i drugie kryterium. Na przykład, możemy zrobić kategorię osób, które interesują się luksusowymi ubraniami, luksusowymi dodatkami (i tak dalej) oraz są (z zachowania) zaangażowanymi kupującymi.
Wydawać by się mogło, że ta grupa brzmi świetnie! Warto jednak sprawdzić, czy na pewno chcemy dotrzeć do tych osób. Szybko możemy się przekonać, że wykluczając tańsze marki odzieżowe, ograniczamy naszą grupę docelową. Czyli mimo tego, że ktoś obserwuje i angażuje się na stronach i z reklamami marek luksusowych, to jest również fanem firm tańszych. Ale jak to?
Wytłumaczenie jest bardzo proste. Ponieważ można aspiracyjne być fanem jakieś strony z drogimi rzeczami (inspiracje, trendy, ciekawość, chęć kupienia podróbki itp.), ale być osobą, która chętnie kupuje produkty z niskich półek cenowych. Nie wykluczając tanich sieciówek, wyświetlamy nasze reklamy wielu osobom, które nie będą klientami naszej ekskluzywnej marki.
Wykluczaj po języku
Warto również pamiętać o kwestii języka. Prawdopodobnie nie zdajesz sobie sprawy, że prawie co dziesiąta osoba w Polsce nie mówi po polsku (informacje od Daniela Kędzierskiego z Fasttony; wg danych Facebooka to 4%, ale jak widać nie ma np. języka ukraińskiego). To oznacza, że jeśli nie ograniczysz wyświetlenia swoich reklam do języka polskiego, to prawie 10% swojego budżetu wyświetlanych jest do osób, które prawdopodobnie nie skorzystają z Twojej reklamy. Bo jej nie zrozumieją.
Inne częste błędy, to targetowanie reklamy na wszystkich wedle geolokalizacji, w czasie kiedy tak naprawdę interesują nas osoby, na przykład, mieszkający w pobliżu, a nie będące przejazdem przez nasze miejsce.
Grupy niestandardowe i ludzie podobni do
No i błąd, który mnie bardzo często denerwuje. Zdecydowana większość firm reklamuje się po zainteresowaniach. Czasem zachowaniach, i oczywiście demografii, negując wykorzystanie niestandardowych grup odbiorców i “ludzi podobnych do”. Są to absolutnie podstawowe grupy, z których należy korzystać. Ponieważ są to kategorie, które, albo miały styczność z naszą marką, czyli są w naszym lejku sprzedażowym, a więc będą zawsze tańsze w pielęgnowaniu niż obcy, albo są ludźmi podobnymi do takich osób, więc również prawdopodobnie są lepsi niż osoby absolutnie obce.
Przy okazji grup niestandardowych, jeśli już korzystasz z grup takich jak osoby, które wchodziły w interakcje z twoją stronę czy profilem na Instagramie czy fanpage, pamiętaj o tym, że ustawienie przedziału 365 dni praktycznie nie ma sensu.
Nikt nie będzie pamiętał Twojej firmy, jeśli ostatni raz wchodził z nią w interakcje rok temu, to po pierwsze. Po drugie, jest bardzo wiele produktów i usług, które są związane z naszym życiem czasowo. Wózków dla dziecka nie potrzebujemy w dowolnym momencie, tylko w sytuacji, w której mamy dziecko w odpowiednim przedziale wiekowym. Fakt, że rok temu szukałam wózka, nie oznacza, że rok później jestem zainteresowana tym tematem.
Bardzo wiele z tych rzeczy nie wymaga znajomości narzędzia do tworzenia reklam. Wymagają, przede wszystkim, zastanowienia się nad tym, na czym nam zależy, kogo szukam, co chcę osiągnąć i, oczywiście również, ile mogę za to zapłacić.