Co jakiś czas pojawiają się świetne okazje i promocje firm zajmujących się social mediami. Dziś, dzięki monitoringowi kryzysów zauważyłam prawdziwą perełkę. Postanowiłam się z wami nią podzielić w ramach programu: uśmiech na niedzielę. Przedstawiam wam Royal Company!
Aktualizacja: Firma chyba przestała już istnieć.
Royal Company Social Media
Promocja (link do nieistniejącej oferty) Royal Company. Za 500 zł macie konto na Fb, G+, nk, GL i TT prowadzone przez „jeden miesiąc w skali roku”. Tworzą strategię, odpowiadają na „potrzeby informacyjne”, monitorują, bawią, angażują i reagują na kryzys. Podejrzewam, że głównie ucieczką, ale zawsze.
Na ich fanpage o „sprawnym imporcie” andrzejek
„Każdego dnia uczymy się nosić piękno.”, dowiemy się dlaczego warto jeść jagody i są sucharki z rana:
Copyrighter Royal Company ma w mojej osobie ogromną fankę:
(link do nieistniejącego posta)
również za: „Kąpiel na miarę prawdziwej Kobiety.” i:
Royal Company – o firmie

Zachęcają do robienia sobie sprawdzonych prezentów:
Tworzymy logotypy, innowacyjne szaty graficzne, zajmujemy się social media
jak i również prowadzimy programy concierge. Napisz do nas i powiedz w czym możemy Ci pomóc. Pomagamy ludziom, to oni tworzą całe społeczeństwo.najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje, i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. najważniejsze jest, by żyć dla powrotu.
Jak sami mówią o sobie: „Jesteśmy wizytówką polskiego rynku. Royal Company – „synonim” luksusu!”. Co więcej: „Jak możemy się dowiedzieć w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Krakowie, słowo concierge pochodzi z francuskiego.” W takich sytuacjach wolę się posiłkować słownikiem, ale kto co lubi.
Przy okazji można się u nich pozbyć długu – są „zabójcami długu”. Ich hasłem jest: „Royal Company: dotknij marzeń”, ale od czasu do czasu dostosowują treść do potrzeb, np. „artyści wizerunki, dotknij marzeń”. Są sztabem osób, ” który pomaga ludziom czerpać przyjemność z życia, spełniając życzenia oraz oszczędzając ich czas”. Otrzymali „Certyfikat Rzetelności”, niestety nie wiadomo który, bo Google podaje, że jest ich trochę.
Ale to nie wszystko! Poza social mediami, długami firma zajmuje się też „business program”:
Jako jedyni posiadamy tak szerokie spektrum dla rozwoju Twojej firmy. Z łatwością poradzimy sobie z szerokim gamą zadań: Social Media, które góruje w owych czasach jak i tworzenie logotypu, grafiki reklamowej, stron www, wizualizacji architektonicznych, plakatów, banerów, kompozycji muzyki podkładowej, promocją, reklamą.
oraz concierge osobistym! Oto fragment recenzji jednego z zadowolonych klientów:
W zakres tych obowiązków wchodzą m.in.:
– kompletne sprzątanie domu,
– szeroko rozumiane zakupy,
– perfekcyjna organizacja przyjęć,
– prace ogrodowe.
Royal Company ma też świetną stronę www. Gdyby ktoś był zainteresowany oferują pracę w „firmie o ugruntowanej pozycji” (otwartej w lipcu 2012), gdzie otrzymasz: „Bardzo wysokie (prawdziwe) zarobki uzależnione od wyników pracy – bez ściemy:)”. Mają też inne kanały, w których są ekspertami:
(link do nieistniejącego posta)
Są tak dobrzy, że aż nie istnieją. Zatrudniają między 200 a 500 osób, według ich rozbudowanego profilu na GoldenLine, a ich profil na Google+ śledzi aż 1 osoba. Niestety profilu na nk brak.
Otworzeni w Warszawie, biuro mają w Krakowie.
„Zaczynamy od analizy, kończymy Sukcesem.” – nic tylko brać!
Royal Company – właściciel
Prawdziwy człowiek renesansu. Skończył w kwietniu 2012 studia magisterskie na Międzynarodowej Szkole Kostiumografii i Projektowania Ubioru, gdzie studiował 7 miesięcy. Uczył tańczyć (prawie 2 lata), odzyskiwał aluminium (3 miesiące), pracował jako „pr & art manager” (4 miesiące), od 2 lat pracuje jako pracownik administracyjno-biurowy w Kancelarii Komornika Sądowego, a od 1,5 roku jest właścicielem Royal Company. Właściciel Perfumerii Pachnidło.
Aktualizacja: czyli dosięgnęli, ale chyba nie swoich marzeń, a raczej bruku, skoro firma przestała istnieć, a wszelkie ślady jej istnienia zostały skasowane z sieci.