Prowadzimy blogi, aby jak najwięcej osób je czytało. Ale tu, tak jak w każdym innym przypadku, powinno nam zależeć na jakości, a nie ilości. Bardzo łatwo wygenerować bezwartościowy ruch, który będzie jednorazowymi odwiedzinami na naszej stronie. Kiedy mówimy więc o zwiększeniu liczby odsłon mamy raczej na myśli czytelników. I to, preferencyjnie, powracających.
Porozmawiamy jednak o sposobach powiększania początkowej bazy odbiorców. Skąd ludzie przychodzą na nasz blog?
Krok 0: przygotuj strategię. Serio. Bez tego się nie da. Wypełnij tabelkę (za darmo).
Media społecznościowe
Najłatwiej kierować ludzi z naszych profili (fanpage, konta na Insta itp.). Aby jednak nie tylko wrzucać linki do postów, warto zadbać o 2 rzeczy: angażowanie ludzi pod postami (zwiększa to zasięgi, np. pytania), a także pomyśleć o powodzie, który zachęci do kliknięcia link. Najprostsze to wezwanie do akcji: zobacz, kliknij itp., ale możemy też być bardziej wyrafinowani i zadać pytanie, którego odpowiedź znajdziemy w tekście. Możesz zainwestować w reklamę kierującą ludzi na bloga lub opublikować link na jakiś grupach. Pamiętaj jednak, że za dużo takich linków, to po prostu spam.
Możesz też angażować ludzi w tworzenie treści np. pytając o coś, a potem linkując do artykułu.
Myśl nie tylko o Facebooku, ale może warto mieć tablice na Pintereście, konto Insta, Snap, wpisy na Wykop, czy grupę na Linkedin? Opracuj swój hasztag!
SEO (pozycjonowanie, Google)
Drugim dużym źródłem ruchu na Twojego bloga może być pozycjonowanie. W skrócie: ktoś czegoś szuka, wpisuje to w okienko Google’a, ten przeczesuje miliardy stron, które ma w swojej bazie i szuka najlepszej odpowiedzi (strony). Tę wyświetla na 1 miejscu, a potem kolejne. Jak można stać się najlepszą odpowiedzią? Trzeba wiedzieć na jakie słowa kluczowe (frazy). Np. wpisując konkursy na Facebooku pewnie traficie na moje wpisy z bloga na ten temat właśnie. Jak wpiszecie „Monika Czaplicka” – traficie pewnie na główną (monikaczaplicka.pl). Tak, każdy wpis może mieć inne słowa kluczowe. Aby Google wiedział, że dana strona jest odpowiedzią na to zapytanie (np. konkurs na Facebooku), muszą być spełnione różne warunki, ale w skrócie – powinny pojawić się odpowiednie słowa kluczowe (konkurs na Facebooku) i pokrewne (promocje, zabawy, losowanie, portal Marka Zuckerberga, portal społecznościowy itp.) oraz inne strony powinny „potwierdzić” eksperckość tej strony przez linkowanie. Jeśli ktoś napisał wpis o konkursach, może podlinkować, że ja też o tym napisałam.
Jak poprawić swoje SEO? Twórz wartościowe treści, do których inni będą chcieli linkować i dobieraj odpowiednie słowa kluczowe (żeby się nie powielały, zawierały najlepszą odpowiedź o tym, co jest w treści itd.). Nie przejmuj się wolumenem – lepiej być na 1 pozycji w wynikach wyszukiwania mało popularnej frazy niż na 10 w super popularnej.
Na pewno pomoże też poprawa prędkości ładowania strony. Zadbaj o przyjazne linki, regularne postowanie (i odświeżanie strony). Zadbaj o UX (w skrócie: użyteczność strony) – jak ludzie nie będą wiedzieli jak przeczytać następny artykuł, to tego nie zrobią. Mogą pomóc wyskakujące okienka sugerujące następny tekst.
Newsletter (mailing)
Stary dobry mailing to świetny sposób, żeby przypominać naszym czytelnikom stare teksty, zachęcać ich do przeglądania nowych i podtrzymywanie relacji. Kluczem jest przekonanie, żeby zostawili nam maila, a potem trzeba te maile po prostu wysyłać. Jeśli wysyłasz poprzednie teksty — warto zwrócić uwagę na segmentację. W co klikają Twoi odbiorcy? Możesz też segmentować przy pomocy czasu i częstotliwości (wysyłka codziennie, raz w tygodniu czy raz na miesiąc? w weekend czy na tygodniu?)
Mniej standardowe sposoby promocji bloga
- popularny/ostatni wpis w stopce Twoich maili
- wykorzystanie narzędzi typu zBlogowani.pl
- współpraca z marką. Warunkiem musi być to, że kampania faktycznie wypromuje bloga
- RSS – można wykorzystać w różnych miejscach
- udział w konkursach blogerskich
- udział w konferencjach i spędach blogerskich
- posty gości – zarówno Ty pisząc na innych portalach/blogach, jak i inni piszący u Ciebie
- wywiady, spotkania i wszystkie inne formaty obejmujące innych ludzi (którzy chętnie podzielą się tym u siebie)
- monitoring internetu – wyszukuj tematy, w których możesz komuś pomóc i podrzucić link do swojego wpisu (zajrzyj na Quora)
- zrób prezentację i wystąp na jakimś spotkaniu (blogowym, marketingowym lub tematycznym)
- Ty też możesz udzielać wywiadów, występować u innych
- możesz też, czasem i bez spamowania, wchodzić w interakcje na innych blogach (komentować) – ale tylko, jeśli to będzie WARTOŚĆIOWE
- wpisz w wyszukiwarkę temat, który Cię interesuje (albo w BuzzSumo) i napisz do autorów tekstów/blogerów, że też masz o tym wpis i może by Cię podlinkowali
- planuj swoje treści z głową; wyszukuj o czym warto pisać, szukaj osób, które mogą dzielić się Twoimi treściami, czy partnerów do działań
- twórz treści dodatkowe: ebooki, warsztaty, filmy, podcasty – zawsze pamiętaj, żeby linkować do bloga!
- ja mam dodany link do bloga w swoim bio
- #ff, Dzień Bloga i inne okazje, kiedy poleca się inne blogi – daj się polecić; polecaj innych (wiesz ile to udostępnień?!)
- jeśli linkujesz inny blog/artykuł – upewnij się, że autor/ka wiedzą
- poszukaj stron/blogów, które może chciałyby przedrukować Twoją treść u siebie
- recycling treści – rób np. „wpisy drogowskazy”, czyli wpisy, które opisują płytko, ale kompleksowo zagadnienie linkując do Twoich pogłębionych wpisów na dany temat (mój przykład)
- bywają portale umożliwiające pisanie swoich artykułów – możesz napisać tekst linkujący do Twojego bloga
- pisz więcej. Nie chodzi mi oczywiście o wyższość ilości nad jakością, ale na pewno masz większą szansę na czytelników, jeśli będzie więcej wartościowych treści (np. 2 razy w miesiącu zamiast raz) – Neil Patel zyskał ponad 13 tysięcy odwiedzających zmieniając częstotliwość z 1 wpisu w tygodniu na 2
- testuj długość treści. Pozycjonowanie lepiej funkcjonuje przy 2000 słów. Z drugiej strony BuzzSumo i Moz obliczyły, że wpisy 3-10 tysięcy jednak mają więcej linków przychodzących i więcej udostępnień
- O ile długie teksty lepiej działają na roboty i dzięki ilości contentu, pamiętaj, że ludzie nie czytają, należy więc „oszukiwać” czytelników, czyli ułatwiać im czytanie: nagłówki, listy, grafiki, linki, pogrubienia, italic itp.
- zgłoś bloga do Google News
- więcej czytelników? Więcej języków! Tłumacz swoje wpisy i patrz jak rośnie ruch!
- Wykorzystaj Facebook Live
- opanuj kiedy warto publikować wpisy na blogu, kiedy wysłać powiadomienie mailowe, kiedy wrzucić na media społecznościowe itd.
- zainstaluj sobie wtyczkę do powiadomień przeglądarkowych (taki jak jest u mnie)
- stwórz aplikację mobilną (bo mobilna wersja bloga jest obowiązkowa, najlepiej AMP)
- połącz bloga z Facebook Articles (czyli udostępniaj artykuły na Fejsie)
- zorganizuj konkurs
- zachęć znajomych (lub, preferencyjnie dobrych influencerów), żeby udostępnili Twoje wpisy
- stwórz grupe swojego bloga (albo tematu związanego z blogiem)
- schowaj niektóre treści za „social lock”, czyli bramką, która wymaga udostępnienia, by można było przeczytać
- jeśli masz inną stronę (np. osobno sklep czy stronę firmy) – możesz linkować i promować bloga
- zakładam, że przyciski udostępniania treści z bloga na media społecznościowe to podstawa (pamiętaj, że lepiej mieć przycisk „udostępnij” niż polub, jeśli chodzi o Facebooka)
- dodaj elementy do dzielenia się na Twitterze – to taka ramka
- publikuj treści, którymi ludzie chętniej się dzielą (infografiki, dane, emocjonujące rzeczy, CSR itp.)
- odświeżaj stare treści (recycling treści)
- udzielaj się na forach tematycznych, odpowiadaj na pytania linkując do bloga, możesz też dać link w podpisie
- stwórz about.me
- linkuj z innych materiałów, które masz w sieci (prezentacji, opisów z YouTube itd.)
- zrób pdf z Twoich wpisów i oferuj jako ebook
- rozwiń bloga w podcast lub formę wideo
- dodaj się do WARTOŚCIOWYCH katalogów stron lub blogów
- znajdź powód, żeby napisać artykuł do gazety
- promocje z innymi twórcami (Ty linkujesz mnie, ja Ciebie)
- korzystaj z plannera słów kluczowych
- piszcie komentarze eksperckie np. na grupach i linkujcie do wpisów na bloga