Czy Ty też uważasz tytuł Counter-Strike: Global Offensive za królową wszystkich gier e-sportowych? W końcu setki ekspertów, miliony graczy i dziesiątku profesjonalnych bukmacherów nie mogą się mylić! Jeśli rzucisz okiem na przykład na dowolne najlepsze zakłady od GG.Bet lub innego równie doskonałego bukmachera, to błyskawicznie zorientujesz się, że CS:GO niepodzielnie rządzi i dzieli na światowej scenie e-sportowej. Owszem, mamy także inne świetne pozycje z tej dziedziny, jak na przykład League of Legends, Fortnite, DOTA 2 i parę innych cieszących się sporą popularnością tytułów, jednak wszyscy chyba zgodzą się z twierdzeniem, że na szczycie listy e-sportowych przebojów od 20 lat stoi niepodzielnie seria Counter Strike.
Dziś właśnie zamierzamy się skupić na zaprezentowaniu Ci najświeższych doniesień z rynku Counter-Strike’a: Global Offensive.
Aktualizacje, zmiany, uaktualnienia…
Counter Strike: Global Offensive to gra znana z tego, że często otrzymuje różnego rodzaju uaktualnienia. Firma Valve dokłada wszelkich starań, aby zadbać o spełnienie oczekiwań graczy dotyczących na przykład zmian na mapach, lepszego zbilansowania równowagi sił podczas gry i innych ważnych modyfikacji. Nie mówiąc naturalnie o różnych nowościach, jak na przykład nowe bronie czy mapy.
I właśnie mapy spowodowały pewien problem. W lipcu zeszłego roku firma Valve dodała dwie nowe mapy, Mutiny oraz Swamp. Jednak szybko okazały się, że obie mapy zawierają sporo drobnych usterek i niedociągnięć. Nie przeszkadzały one w rozgrywce, jednak świadczyły o wyraźnym niedopracowaniu obu produktów i wydaniu ich w pośpiechu.
Dlatego też już kilka dni później pojawiła się kolejna aktualizacja, tym razem skupiająca się wyłącznie na tych właśnie mapach. Na przykład w przypadku Mutiny usunięto problemy z pojawianiem się ptaków wewnątrz budynków, poprawiono posadzki w kilku miejscach, naprawiono filary w kościele, które przy niektórych sytuacjach traciły połączenie z podłożem, poprawiono fizykę odbijania się granatów i tak dalej. Z kolei na mapie Swamp dodano drewnianą osłonę zapewniającą brak możliwości pójścia na skróty i zakończenia rozgrywki w kilkanaście sekund. Poprawiono efekty dźwiękowe i udźwiękowienie tła, naprawiono efekty świetlne na dźwigu i kilkanaście innych drobnych niedociągnięć w kwestii graficznej.
Inna bardzo przydatna zmiana w grze, opublikowana i wprowadzona w czerwcu, uniemożliwia stosowanie bardzo popularnej praktyki określanej jako „spinning defuse”. Polegała ona na tym, że dzięki przypisaniu pod jeden z klawiszy marka zwiększającego drastycznie czułość myszki, gracz mógł w prosty sposób podczas rozbrajania bomby, machając myszką dokonywać swoją postacią błyskawicznych obrotów. Takie wirowanie powodowało, że stawał się on o wiele mniej wrażliwy na ogień przeciwników podczas tego newralgicznego momentu rozgrywki, jaką stawało się rozbrajanie podłożonej bomby.
Oczywiście gracze szybko zaczęli traktować to zagranie jako niedozwolone wykorzystywanie mechaniki gry (albo po prostu „cheatowanie”), tak więc firma Valve otrzymywała liczne prośby o usunięcie tej możliwości. Właśnie takie rozwiązanie zawiera czerwcowa aktualizacja do Counter Strike: Global Offensive. Wprowadzono tylko drobną zmianę nienaruszającą ogólnej mechaniki gry – po prostu, jeśli gracz podczas rozbrajania miny wykonuje zbyt szybkie obroty, to pasek postępu całego procesu zostaje zrestartowany i rozbrajanie zaczyna się od nowa.
Co to jest Tryb Zaufany w CS:GO?
Jedną z najważniejszych innowacji na przestrzeni ostatnich lat było wprowadzenie przez Valve pod koniec 2020 roku tak zwanego Trybu Zaufanego. Jego rola jest bardzo prosta. Ma on za zadanie uniemożliwić żadnym programom zewnętrznym, modyfikacjom lub nakładkom na ingerowanie w rozgrywkę prowadzoną w Counter Strike: Global Offensive. Jeśli gra wykryje jakiekolwiek próby wpływania na przebieg rywalizacji, to automatycznie zarejestruje ten fakt na serwerach Valve, a gracz dopuszczający się oszustwa zostanie ukarany banem.
Oczywiście tak poważne ingerencje w strukturę gry wiążą się nieodłącznie pewnego rodzaju błędy i fałszywe alarmy. Jednak Valve intensywnie pracuje nad rozwojem swojego Trybu Zaufanego i możemy mieć nadzieję, że już w niedalekiej przyszłości wszystkie potencjalne usterki zostaną usunięte. Pewną ciekawostką jest to, że korzystanie z Trybu Zaufanego nie jest obowiązkowe, ale naturalnie gracz, u którego jest on aktywny, będzie cieszył się o wiele większym zaufaniem i wiarygodnością od takich, którzy z tej opcji nie skorzystają.
Przejście na silnik Source 2
Obecnie stosowany w grze Counter Strike: Global Offensive silnik Source jest przestarzały i zdecydowanie nie nadąża za wymaganiami współczesnych urządzeń oraz samych graczy. Brakuje mu wielu istotnych opcji i parametrów, jak choćby tak trywialnych rzeczy, jak wyraźne spadki wydajności w przypadku przełączenia gry na wysoką rozdzielczość, rzędu 1440p lub 4K. Z tego powodu od dłuższego czasu pojawiają się różne plotki na temat przeniesienia gry na nowy silnik. Najpierw pojawiły się doniesienia, zgodnie z którymi firma Valve planuje zmienić Source na inny popularny silnik, czyli Unreal Engine. Jednak niedługo potem sam producent zdementował te plotki twierdząc, że to zupełnie nierealne rozwiązanie.
Niemniej jednak najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest po prostu stworzenie od zera zupełnie nowego silnika o roboczej nazwie Source 2. Nie wiadomo, czy będzie on faktycznie zaprojektowany od podstaw, czy też przejmie wiele elementów z obecnej wersji – choćby po to, by zachować charakterystyczne rozwiązania mechaniki samej gry, a skupić się przede wszystkim na unowocześnieniu aspektów wizualnych, wydajnościowych i związanych z kompatybilnością. Jednak najciekawiej prezentują się dość dobrze osadzone w rzeczywistości, bo pochodzące od samego Gaba Followera, czyli osoby mającej bliski kontakt z działem deweloperskim firmy Valve informacje. Otóż wygląda na to, że programiści firmy Valve pracują nad połączeniem silnika Source z funkcjonalnością Unreal Engine, czyli w dużym skrócie, za mechanikę gry odpowiadać będzie „stary” Source, ale wszelkie kwestie wizualne i techniczne przejmie na siebie Unreal Engine.
Czy to jest zupełnie nierealne, czy jednak w tej plotce jest trochę prawdy? Cóż, najbliższa przyszłość zapewne nam to pokaże. Wystarczy tylko trochę poczekać. Nie ma co ukrywać, że nowy silnik tchnąłby w Counter Strike: Global Offensive zupełnie nowego ducha i zwiększył znacząco atrakcyjność tej i tak wspaniałej przecież gry.