Facebook nie reaguje na niebezpiecznego „fanklubowego” wirusa, donosi Anna Sikora – autorka tekstu.
Wiele słyszy się na temat kradzieży haseł, SPAMu, czy wirusach zarażających facebookowe i mailowe konta. Dlatego też temat często nie wydaje nam się nowy, ponieważ zmaga się z nim prawie każdy użytkownik internetu.
Nie oznacza to jednak, że problem powinniśmy bagatelizować.
24 maja 2014 około godziny 15:00 uaktywnił się tajemniczy wirus atakujący setki dużych firm w Polsce. Każda z nich początkowo sądziła, że jako jedyna padła ofiarą dziwnego żartu albo działalności swojej konkurencji.
Wirus w oparciu o stworzoną dużo wcześniej bazę, kradnie tożsamość firmy (logo, zdjęcia i posty) i umieszcza je na swoim profilu. Tworzy tzw. „FANKLUB” podpisując się nazwą firmy (umieszczając to same zdjęcie w tle, profilowe). Powoduje to nie tylko wprowadzenie w błąd kilkuset użytkowników. Niebezpieczne jest także to, że są to konta zarejestrowane jako “osoba”, zapraszające wszystkich znajomych administratorów kont oraz fanów oryginalnych fanpage’y. Wiele z tych osób przyjmuje zaproszenie myśląc, że jest to oryginalna strona firmy – a w ten sposób wirus (albo „osoba”) zyskuje dostęp do prywatnych danych kilkudziesięciu osób. Stratą zainfekowanych firm jest natomiast utrata wiarygodności oraz powoduje to uszczerbek na wizerunku takiego przedsiębiorstwa.
Ponadto akcja jest dość świeża, więc nie wiemy, co będzie kolejnym krokiem. W jakim celu ktoś tak starannie przygotował konta osobiste? Czy jest specjalnie napisana aplikacja zatwierdzona przez Facebook? W jakim celu powstają Fankluby i po im nasi fani?
Jedna z marek (Sikora Wnętrza) – jako jedna z wielu zainfekowanych firm zajmująca się wnętrzami (w tym znane branżowe fanpage’e czasopism wnętrzarskich, sklepy meblowe, studia projektowe) po nieudanej próbie zgłaszania profilu zarządowi Facebooka, zrobiła dochodzenie. W porozumieniu z większością firm zaczęła drążyć temat. Mimo wielu wiadomości wysyłanych do administratora, mimo prób zgłoszenia zjawiska Facebookowi, wszystkie te firmy pozostały same sobie.
Oto strona naszej firmy na facebooku:
/SikoraWnetrza
Oto strona fikcyjna:
https://www.facebook.com/nienawidze.korkow.587?fref=ts
Okazało się, że dotyczy to setek firm…. wystarczy wpisać w wyszukiwarce facebooka:
nienawidzę korków fanklub – wyskoczą wówczas wszystkie firmy, które padły ofiarą dziwnego „żartu”
Zainfekowane są wszystkie znaczące firmy z branży architektury wnętrz oraz wiele dużych muzeów. Wszystko się dzieje w oparciu o fikcyjne konta osób z fikcyjnymi znajomymi, jak na przykład:
Natalia Wojdat (strona, która ma te same polubienia co każdy z Fanklubów)
https://www.facebook.com/natalia.wojdat.50
Dotyczy to setek firm jak na przykład:
pracownia DESIGN – ONE wirus:
https://www.facebook.com/nienawidze.korkow.180?fref=ts
pracownia DESIGN – ONE oryginalna strona:
https://www.facebook.com/Onedesignpl?fref=ts
WIRUS JEST W TRAKCIE KSZTAŁTOWANIA. UWAŻAMY, ŻE TO ŚWIEŻA SPRAWA NIEMOGĄCA POZOSTAĆ BEZ ECHA.
Aktualizacja:
Po nagłośnieniu sprawy przez panią Annę sprawa trafiła dzięki Krzysiowi Kotkowiczowi (tak, temu od hostingu Czaplicka.eu) do polskiego oddziału Facebooka. Konta zostały pousuwane.
O nieetycznych działaniach na bardzo podobnej zasadzie – właściwie tej samej osoby 😉 – możecie przeczytać również we wpisie odnośnie do sprawy agencji Social lama. Wtedy chodziło o armię botów, tym razem skrypt do generowania sztucznych tworów poszedł o krok dalej.